Podziel się wrażeniami!
Witam!
Mam takie małe zapytanie co do temperatury działania A200, ostatnio jest w miare zimno i jak jest jeszcze na plusie to nie widze problemu, ale przy mrozie zauważam lekkie "spowolnienie" aparatu np przy zapisywaniu zdjeć czy przy podglądzie zaraz po zrobieniu, nie używałem wcześniej cyfrowej lustrzanki w takich warunkach i choć zdaje sobie sprawe ze elektroniczny sprzęt działa wolniej na mrozie, to chciałbym, i pytam wiec czy takie zamulenie a200 jest normalne? i co ważniejsze czy to jest bezpieczne? nie chciał bym czegoś uszkodzić lub coś takiego (mam na myśli głównie wyświetlacz), a w instrukcji nie mogę nic na ten temat znaleźć, i jeśli ktoś ma na tyle doświadczenia to jakie są maksymalnie niskie granice temperatur przy których można coś pstrykać tą lustrzanką?
dzięki
i to 'zaparowanie' może być najbardziej brzemienne w skutkach. Obiektyw może zaparować, ale już potem nie odparować (tam gdzie elementy mu się nie przesuwają a przez małe szczeliny powietrze wolniutko się snuło) i wdać się grzyb. Body może zamoknąć w środku - a tego eletktronika nie lubi. Są sztuczki z plastikową torbą, ale najlepiej po prostu nie wyciągać aparatu z torby po przyjściu do domu i dac mu odtajać.
O zagrzybienie szklarni to raczej się nie martwię, gdyż wszystkie są trzymane w suchym, przewiewnym i raczej chłodnym miejscu.
Jednak zauważyłem coś innego odnośnie zimnej temperatury. Alpha moja przy minusowych temperaturach działa owszem, lecz jakość zdjęć jest słaba. Nigdy nie pojawiały się w moim zestawie wady FF/BF lecz jak zacząłem wywoływać RAWy strzelone na silnym mrozie to nie jestem zadowolony. Foty są zwyczajnie nie ostre - tak jakby AF (AF-C) miał problemy ze śledzeniem ruchomego obiektu i ustawiał ostrość losowo FF/BF. Dotyczy to także statycznych obrazów strzelanych na AF-S.
Witmann - jak wyszły Twoje strzały na mrozie?
Ciekawe dlaczego tak się dzieje?Auto Focus nie ustawia się pod wpływem mrozu?!Deviant napisał(a):
Alpha moja przy minusowych temperaturach działa owszem, lecz jakość zdjęć jest słaba. Nigdy nie pojawiały się w moim zestawie wady FF/BF lecz jak zacząłem wywoływać RAWy strzelone na silnym mrozie to nie jestem zadowolony. Foty są zwyczajnie nie ostre - tak jakby AF (AF-C) miał problemy ze śledzeniem ruchomego obiektu i ustawiał ostrość losowo FF/BF. Dotyczy to także statycznych obrazów strzelanych na AF-S.
Jedyny problem jaki spotkałem na mrozie to szybko kończące się zasilanie.
Filipski napisał(a):
Auto Focus nie ustawia się pod wpływem mrozu?!
Deviant napisał(a):
Witmann - jak wyszły Twoje strzały na mrozie?
ja pstrykałem ostatnio przy -15. Dałem aparatowi polara, bo zimno było .
Pod koniec polar nie chciał się odkręcić od przejściówki, bo się zespawał, ale jak odtajał, to łatwo poszło. Zrobiłem kilkadziesiąt zdjęć, może setkę, i zjadło mi 20% baterii. No worries.
a ja mam pytanie od drugiej strony skali celsjusza - jak wygląda praca przy wysokich temperaturach. instrukcja mówi o 40 stopniach i ten warunek generalnie będzie spełniony w miejscu w które się wybieram (ok 30), ale co z wystawianiem aparatu na słońce w takich warunkach? oczywiście nie przez cały czas, ale zdjęcia trzeba pstrykać i ciężko jest to robić w "trybie priorytetu unikania słońca za wszelką cenę". w instrukcji jest mowa o tym, że długotrwałe wystawienie aparatu na słońce może prowadzić do deformacji korpusu. ktoś miał z tym do czynienia? w jakiej temperaturze i jak długotrwałe? podobno przegrzany sprzęt sam się wyłącza.
pzdr.
ripride napisał(a):
w instrukcji jest mowa o tym, że długotrwałe wystawienie aparatu na słońce może prowadzić do deformacji korpusu. ktoś miał z tym do czynienia? w jakiej temperaturze i jak długotrwałe? podobno przegrzany sprzęt sam się wyłącza.
pzdr.
elektronika jak i plastiki nie bardzo lubią tak niskich jak wysokich temperatur
więc trochę ostrożności nie zaszkodzi