Witam, i zaczynam cykl wrzucania moich notatek z nauki fotografowania. Mam nadzieję, że początkującym się przydadzą. Zaczynam od GO czyli głębi ostrości. Jeśli gdzieś w opisie pojawią się błędy czy nieścisłości to proszę poprawić czy uzupełnić.
CO TO JEST GŁĘBIA OSTROŚCI?
Głębia ostrości jest strefą (płaszczyzna), w której obraz na fotografii będzie ostry. Przyjmuje się, że GO (głębia ostrości) obejmuje obszar przed i za płaszczyzną w proporcjach 2/3 przed i 1/3 za płaszczyzną.
Nie należy mylić GO z ostrością zdjęcia , gdyż GO określa zakres w którym zdjęcie jest ostre, ale poziom ostrości w GO może być różny tzn, mam duży lub mniejszy obszar ostrości (GO), ale pojęcie samej ostrości w GO jest już stopniowalne (mam nadzieję, że zrozumiale piszę)
OD CZEGO ZALEŻY GŁĘBIA OSTROŚCI?
Wielkość głębi ostrości uzależniona jest od trzech czynników:
1. przysłony (czyli parametru F np. F2,8; F5,6 itp.)
2. ogniskowej obiektywu (czyli parametru określanego w milimetrach na obiektywie)
3. odległości obiektu od obiektywu
Kiedy uzyskamy małą a kiedy dużą głębie ostrości.
• im mniejszy otwór przysłony (większa wartość F), tym większa GO znajdzie się przed głównym punktem ostrości i poza nim.
• szerokokątne (mała ogniskowa) ustawienia daje większą głębie ostrości, natomiast ustawienia telefoto (duża ogniskowa – duży zoom) pomniejszają ją.
• im dalej obiekt, na którym ustawiono ostrość, tym większe możliwości, ze powstała większa strefa głębi ostrości.
JAK UZYSKAĆ MAŁĄ GŁĘBIE OSTROŚCI?
(ważne przy zdjęciach portretowych czy na przykład makro kiedy chcemy mieć rozmyte tło)
Najmniejszą głębię ostrości będą miały:
1. Obiektywy z nastawioną największą możliwą aparturą/najmniejszą przysłoną (np. f2,8)
2. przy maksymalnym powiększeniu (duża ogniskowa – duży zoom) - teleobiektywy
3. ostrością na obiekcie znajdującym się bardzo blisko aparatu
Żeby wykonać dobre zdjęcie portretowe należy więc maksymalnie przybliżyć się do obiektu, i ustawić wartość F na najmniejszą (np. F2 o ile obiektyw daje taką możliwość)
JAK UZYSKAĆ DUŻĄ GŁĘBIE OSTROŚCI?
Największą głębie ostrości będzie miał:
1. Najmniejsza możliwa apertura (np. f22)
2. nastawiony na robienie zdjęć szerokokątnych (małe ogniskowe)
3. fotografowanie tematu znajdującego się daleko
Uwaga!: Głębia Ostrości uzyskana dzięki małej aperturze (przysłona pkt1) - obniża ogólną ostrość obrazu. Czyli obszar głębi ostrości jest większy ale minimalnie mniej ostry.
PS. Podobno obiektyw pozwala na największą ostrość (nie mylić z GO!) przy przysłonie o jeden/dwa mniejszej niż najmniejsza przysłona (jeśli obiektyw ma min F3,6 najostrzejsze będą zdjęcia przy ok. 5,6)
Przykładowe zdjęcia ilustrujące opis, wrzucę wkrótce, podobnie jak listę cieakwych pozycji z których korzystałem przy robieniu notatek.
• szerokokątne (mała ogniskowa) ustawienia daje większą głębie ostrości, natomiast ustawienia telefoto (duża ogniskowa – duży zoom) pomniejszają ją.
Proponuje przeczytać np. ten wątek http://klubkm.pl/forum/showthread.php?t ... ostro%B6ci , a potem zweryfikować co napisałeś
Ale nie przejmuj się, na początku też trudno mi było przez to przebrnąć, żeby zrozumieć o co chodzi.
W PS jest takie coś nie bardzo zrozumiałego, bo jak może być coś mniejsze od najmniejszego - tyci tyci ?
Nie miej mi za złe ale chyba lepiej byłoby posługiwać się jednym pojęciem: "wartość przysłony np. f 22" niż:
-mniejszy otwór przysłony
-wartość F
-apertura
-najmniejsza przysłona
pojęcia których używasz są zrozumiałe jednak wprowadzają pewien bałagan (IMHO oczywiście)
Dzięki Lajam, ja tu że ziemia jest okrągła, a ty mi link do supernowych, gwiazd neutronowych i czarnej materii . Ten etap jeszcze przede mną i chyba innymi początkującymi ale dzięki, za rok na pewno zrozumiem co jest w tym wątku na kkm.
Myślę jednak, że te info, które wrzuciłem są podstawowe, niezbędne, no i prawdziwe. Zapraszam do poszerzania wątku, żeby można się było czegoś dowiedzieć więcej, tylko proszę językiem zrozumiałym dla szóstoklasisty
Czorny masz racje, nie jest to celowe i wynika z faktu, że z różnych źródeł zaczerpnięte, więc i nazewnictwo zróżnicowane. Następną wrzutę ujednolicę
Myślę jednak, że te info, które wrzuciłem są podstawowe, niezbędne, no i prawdziwe.
No właśnie nie do końca prawdziwe...o to mi tylko chodzi...może ten temat rozjaśni o co mi chodzi, proszę doczytać do końca
Czorny masz racje, nie jest to celowe i wynika z faktu, że z różnych źródeł zaczerpnięte, więc i nazewnictwo zróżnicowane. Następną wrzutę ujednolicę
Chwała Ci za to, że Ci się chce wrzucać takie artykuły bo ich przydatność nie podlega dyskusji. Ja jak mam napisać coś dłuższego niż pięć zdań muszę mieć przy sobie kilka browców. Bez tego ani rusz.. :smileyhappy:
Lajam: czytałem ten tema ze 20 razy i za każdym razem rozumiem go inaczej
Lajam napisał(a):
czorny napisał(a):
Brak mi tam jasnej konkluzji.
Zdjęcie misia jasno pokazuje, że ogniskowa niekoniecznie ma wpływ na GO.
Ja nie widzę tam żadnego misia :smileyquestion:
Ale chyba dobrze sobie wywnioskowałem o co chodziło chłopakom, jeśli piszesz o ogniskowej
niech
x=a+b+c
x=10 jesli a=2, b=3, a c=5 niech "c" to będzie przysłona
x także = 10 jeśli a=2, b=7 a c=1
Tutaj autor zrobił właśnie to o czym napisałem:
http://www.michaldulemba.pl/technika/glebia-ostrosci/
twierdząć, że głębia nie zmieniła sie dla różnych ogniskowych, ale jak sam pisze:
zmiana odległości ,żeby miał podobny rozmiar w kadrze
odległość to se zmienił, toć to bez sensu. W taki sposób to ja mogę udowodnić, że 1zł=1gr:
1zł to 100 groszy tak? ano tak. 100 groszy to inaczej 10 razy 10 więc
1zł=10 x 10 a 10 ze 100 to przecież 1/10 czyli
1zł=1/10 x 1/10 a 1/10x1/10 to przecież 1/100 czyli
1zł-1/100 czyli
1zł = 1grosz
oczywiście to błędny matematyczny wybieg i totalna bzdura ale jak widać czasem można coś zamydlić i nie jestem tak do końca pewien czy w przypadku ogniskowych to też nie jest w pewnym sensie mydlenie. Niemniej jednak żaden ze mnie specjalista i nie wykluczam, że sam jestem w błędzie
Artykuł ciekawy, ale strasznie chaotyczny i "suchy". Mam nadzieje, że kolejne będą jeszcze lepsze. A z wymiany zdań pomiędzy Czornym a Lajam, ciężko coś skumać. przeczytałem to wszystko i strasznie to jest zagmatwane. Według mnie odległość od obiektu i ogniskowa to są jakby dwie składowe tej samej wartości (ściśle od siebie zależne).
Czyli dla innej odległości od obiektu i różnych ogniskowych uzyskujemy tę samą GO.
Nie rozumiem. Jak można uzyskać tą samą głębię ostrości na danym obiekcie, przemieszczając się o pewną odległość i oczywiście zmieniając ogniskową? Zbliżając obiekt na obiektywie (zoom)? To jakby na jedno wychodziło
