Podziel się wrażeniami!
Standartowe pytanie - jak uzyskać efekt 'wyjścia z siebie' jak w załączonym adresie www :
http://www.digart.pl/praca/2560822/Dazze.html" target="_blank
Jaki tryb, wartość przysłony byłaby najodpowiedniajsza, bo kombinuję na sto sposobów, ale narazie nic nie wychodzi tak jak wyjść winno.
Z góry dziękuje za wszelkie wskazówki.
po prostu zdjęcie zostało obrobione. Robisz jedno, dobre zdjęcie (w tym wypadku fotograf zrobił zdjęcie w studio), a następnie za pomocą programu graficznego (np.photoshop lub gimp - ale nie jestem pewien czy w nim sie da) zdublował zdjęcie i je nałożył z odpowiednim kryciem (przeźroczystość warstwy) + przesunięcie jednego zdjęcia w praw/lewo.
Kris prawdę mówi. Ja dodam od siebie ,że za czasów analogowych w nie których aparatach była funkcja wielokrotnej ekspozycji. Czyli jedną klatkę filmu można było naświetlać kilka razy. Mowa tu oczywiście o aparatach z automatycznym lub ręcznym przewijaniem filmu połączonym z naciągnięciem migawki. W starszych konstrukcjach gdzie naciąg migawki nie był powiązany z przewinięciem filmu to funkcja ta była dodawana gratis i wiele klatek przez to zostało zepsutych. Mi zdarzyło się kiedyś na wakacjach w Chorwacji ,że zapakowałem już wcześniej naświetlony film. I z całego filmu kilka klatek było ,że tak powiem użytecznych
I przykład z programu graficznego. Celowo zostawiłem odcinające się warstwy patrząc od prawej a przebiegające przez dziób rycyka aby można było bardziej pojąć jak to działa
funkcja opanowana w ps.
dziękuje bardzo Panowie
za kazde wskazowki bede baaardzo wdzieczna.
Może to to: Zobacz tutaj
Albo Tutaj
Dziekuje bardzo. Co prawda drugi link mi się nie chce otworzyc, ale pierwszy w zupełnosci wystarcza